Obecnie obserwujemy coraz więcej przypadków nadmiernego korzystania przez dzieci, również w wieku przedszkolnym, z urządzeń mobilnych takich jak laptopy, smartfony, tablety. Takie dziecko to tzw. Homo Tabletis czyli człowiek tabletowy. Dzieci nie wykonują tych czynności w przedszkolu, lecz w domu, podczas podróży, robienia zakupów etc. Dla Rodziców (60%!) jest to idealny sposób, by poskromić niepożądane zachowania dzieci w miejscach publicznych – przedziale pociągu, poczekalni, w restauracji. Dziecko zajmie się ulubioną grą, piosenką, bajką, a my możemy spokojnie wykonać swoje zadania. Jeśli postawimy się w roli bacznego obserwatora zobaczymy, że powyższe sytuacje są spotykane codziennie, choćby w komunikacji miejskiej. Natomiast 18% Rodziców używa tabletu, by dziecko spokojnie zasnęło.

            „Fundacja Dzieci Niczyje” przeprowadziła badania, z których wynika, że z urządzeń mobilnych korzysta w Polsce średnio:

  • 43% dzieci rocznych i dwuletnich,
  • 62% dzieci trzy- i czteroletnich,
  • 84% pięcio- i sześciolatków,

Wnioski są proste – urządzenia mobilne stały się uniwersalną, dostępną dla wszystkich zabawką, również dla najmłodszych dzieci.

   Zabawka ta pozbawia nasze dzieci przede wszystkim obcowania z rówieśnikami i dorosłymi. Należy pamiętać, że tablet, który jest przecież rzeczą, nie zastąpi dziecku kontaktu z drugim człowiekiem, wspólnej zabawy, wspólnych doświadczeń. A to właśnie dzięki doświadczeniom wszystkimi zmysłami dzieci poznają świat – jest to naturalny proces dla Homo Sapiens.

Amerykańska Akademia Pediatryczna po przeprowadzonych badaniach wyciągnęła wnioski, że nadmierne korzystanie z urządzeń elektronicznych we wczesnym dzieciństwie negatywnie wpływa na:

  • jakość snu,
  • pamięć,
  • koncentrację,
  • czytanie i rozumienie przeczytanej treści,
  • pismo.

„Fundacja Dzieci Niczyje” uzupełnia te wnioski o:

  • negatywne poznawanie świata poprzez urządzenia mobilne (poznawanie tylko obrazów i dźwięków),
  • zmniejszoną liczbę połączeń neuronowych powstających w mózgu dziecka,
  • pogorszoną umiejętność zapamiętywania,
  • obniżone zdolności manualne,
  • problemy z nauką,
  • trudności w kontaktach społecznych.

Często zastanawiamy się, ile czasu powinniśmy pozwolić dzieciom korzystać z tabletu. Dr Lucyna Kirwil twierdzi, że dzieciom w wieku przedszkolnym 15 min. w zupełności powinno wystarczyć. Swoje zdanie potwierdza faktem iż, dziecko w tym wieku potrafi skupić się na danej czynności właśnie ok. 15 minut, gdyż system nerwowy dzieci męczy się podczas wykonywania jednej czynności.

Warto zaznaczyć fakt, że Amerykańska Akademia Pediatryczna zwraca uwagę, by dzieci do drugiego roku życia nie miały w ogóle kontaktu z urządzeniami ekranowymi.

Urządzenia mobilne wpisane są w świat XXI wieku i nie jesteśmy w stanie powstrzymać tego trendu rozwojowego. Dlatego tak ważne jest, by Rodzice umiejętnie dawkowali dzieciom kontakt z tymi urządzeniami. Pamiętajmy o zasadzie, że pierwsze lata dziecka
z urządzeniami mobilnymi powinny być spędzane w towarzystwie Rodzica, który kontroluje treści przeglądane przez dziecko. Mądry Rodzic tłumaczy, wyjaśnia i prowadzi po świecie nowych technologii. Ważną zasadą jest ta, że nie powinniśmy pozwalać dzieciom korzystać z tabletów i smartfonów przed snem, gdyż powodują one trudności z zasypianiem. Powinniśmy również wzbraniać się od traktowania tych przedmiotów jako nagrody i kary, gdyż nieświadomie gloryfikujemy ten przedmiot jako coś atrakcyjnego
i nieświadomie możemy doprowadzić do zbudowania „więzi” między dzieckiem a tabletem. Taką więź buduje również nasze zadowolenie ze „sprytu” dziecka, które już w wieku dwóch lat potrafi obsługiwać tablet.

Jeśli już zdecydujemy się udostępnić dzieciom urządzenia mobile, pamiętajmy o konieczności ustalenia zasad korzystania z nich, włącznie z długością czasu oraz o tym, że czas spędzony z tabletem ma być tylko dodatkiem do innych twórczych aktywności dziecka (malowanie, tworzenie, majsterkowanie, przebywanie na świeżym powietrzu). Pozwólmy dzieciom na wykorzystanie ich inwencji do tworzenia gier i zabaw, które nie wymagają użycia urządzeń mobilnych.

Pamiętajmy! Kiedyś, gdy byliśmy mali świetnie potrafiliśmy bawić się bez komputerów czy smartfonów, brak tych technologii skutecznie pozwalał nam rozwijać wyobraźnię i tworzyć coś z niczego. Wtedy każda, nawet najmniejsza, wykonana przez nas, rzecz cieszyła i napawała nas dumą. W końcu byliśmy twórcami!

Nie pozwólmy, by mnogość bodźców wirtualnych wygrała z czymś tak prostym jak piłka, drewniane klocki, latawce. Pozwólmy, by dzieci były twórcami, a nie odtwórcami gier komputerowych.

 

Pamiętajmy, że dziecko nie musi codziennie korzystać z tabletu!!

 Opracowanie: Piotr Krochmal

 

 

Źródła:

http://mamatatatablet.pl/campaign/

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53663,19138678,tablet-to-nie-smoczek.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza